środa, 21 kwietnia 2010

Pora deszczowa? w Szanghaju?

Kwiecień 2010 roku należy do najzimniejszych od 130 lat. Nie dosyć, że zimno, pada to jeszcze z każdej strony zawiewa chińczykami.Ale chyba i tak to lepsze niż chmura znad Islandii paraliżująca Europę. Tutaj tłumy chińczyków paraliżują jedynie ruch uliczny, kłębią się w autobusach gdzie dziś zabrakło dla mnie miejsca. Szybko wyciągnęłam wnioski z tej lekcji i poszłam za tłumem wciskając się do metra.
Strach pomyśleć co się będzie działo za parę dni na otwarciu Expo 2010...dobrze, że w tym czasie będę w mniej zaludnionym miejscu - Wietnamie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz