RYŻa maRenza na azjatyckich ścieżkach. W poszukiwaniu przygód i doznań biznesNovych, smakowych i kulturalnych.
No w końcu się odezwała!Bo ja sie przestraszyłam, że Marenza już nie umie po polsku... że już tylko po chińsku...
Zanotuje sobie ;)
A co z nazwiskiem? kolejne 3 miesiące będziemy musieli czekać?:>
No w końcu się odezwała!
OdpowiedzUsuńBo ja sie przestraszyłam, że Marenza już nie umie po polsku... że już tylko po chińsku...
Zanotuje sobie ;)
OdpowiedzUsuńA co z nazwiskiem? kolejne 3 miesiące będziemy musieli czekać?:>
OdpowiedzUsuń